Discussion:
Uwaga na parking przy szpitalu Bielańskim - lichwa!!!
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Artur
2006-07-10 21:28:44 UTC
Permalink
Witam!
Podjechałem sobie grzecznie dziś pod szpital, celem jednominutowej wizyty by
receptę z rąk mego uzdrowiciela odebrać a te mośki przy szlabanie krzyczą do
mnie: 3,5 zeta za każdy wjazd! I jeszcze zagrodzili (zwęzili) wjazd tak
cwaniaki z bąblem w nosie, że jak wjedziesz to choćby skały srały 3,5 zeta
dać musisz bo zawrócić nie ma jak... No i nie wytrzymałem. Zaparkowałem pod
ich budą (na chodniku), przed szlabanem pod groźbą wezwania Polycji. Ja
rozumiem, że do Cioci na wizytę z szarlotką posuwam na oddział i planuję
pobyt od obiadu do kolacji ale na 1 minutę po receptę? I tyle to trwało, bo
zanim ten frendzel przy szlabanie dodzwonił się na Polycję już wsiadałem do
samochodu celem wyjazdu.
Ostrzegam wszystkich. Jak "na chwilę" to parkujcie gdzieś obok i nie dajcie
się wpuścić w ten wjazd bez odwrotu.

Pozdrawiam
Artur
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Rafał Wawrzycki
2006-07-10 21:37:16 UTC
Permalink
Post by Artur
I tyle to trwało, bo
zanim ten frendzel przy szlabanie dodzwonił się na Polycję już
wsiadałem do samochodu celem wyjazdu.
Ostrzegam wszystkich. Jak "na chwilę" to parkujcie gdzieś obok i
nie dajcie się wpuścić w ten wjazd bez odwrotu.
Powiedz nam więc w jaki sposób jednak udało ci się zawrócić? ;)
--
Pozdrawiam,
Rafał Wawrzycki

http://prw.terror404.net/rwawrzycki/
Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.
Artur
2006-07-10 21:53:52 UTC
Permalink
Post by Rafał Wawrzycki
Powiedz nam więc w jaki sposób jednak udało ci się zawrócić? ;)
Ano przesunąłem im te pachołki z taśmą biało-czerwoną... nic sobie z tego
nie robiąc :-) Szkoda że ta taśma nie zaczepiła się o hak, bo bym pojechał
pewnie z całym ogrodzeniem ;-)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Rafał Wawrzycki
2006-07-10 22:19:22 UTC
Permalink
Post by Artur
Ano przesunąłem im te pachołki z taśmą biało-czerwoną... nic sobie
z tego nie robiąc :-) Szkoda że ta taśma nie zaczepiła się o hak,
bo bym pojechał pewnie z całym ogrodzeniem ;-)
Dobre ;)
--
Pozdrawiam,
Rafał Wawrzycki

http://prw.terror404.net/rwawrzycki/
Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.
Artur
2006-07-11 22:01:27 UTC
Permalink
Post by Artur
Post by Rafał Wawrzycki
Powiedz nam więc w jaki sposób jednak udało ci się zawrócić? ;)
Ano przesunąłem im te pachołki z taśmą biało-czerwoną...
zderzakiem przy zawracaniu...
Post by Artur
nic sobie z tego
nie robiąc :-) Szkoda że ta taśma nie zaczepiła się o hak, bo bym pojechał
pewnie z całym ogrodzeniem ;-)
to tak gwoli uściślenia...

Pozdrawiam

Artur
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Loading...