Post by Lukasz SpychalskiHalo halo, tu Muranow po bitwie ;).
Saska Kepa:
Przy pl. Przymierza jakies klopty mial 151. Albo zderzenie z samochodem,
albo drzewo.
A teraz Ochota. Na Filtrowej na sieci leza w piciu miejscach galezie lub
wrecz cale drzewa. Jedna galaz zablokowala jadacego na Mokotow 33 tuz za
pl. Narutowicza, nastepna juz sporo wieksza znalazla sie na sieci przy
wylocie Orzechowskiej w Filtorwa blokujac, rowniez jadace na Mokotow
piec skladow 33 i 17. Nastepne jadace w tym kierunku 33 a na luku przy
Krzywickiego 17 staly, a przed nimi prawie polowa drzewa lezala na sieci
i blokowala tez czesc jezdni. Dalej na Nowiejskiej lezaly na sieci 2
wieksze konary i prawie cale drzewo na wysokosci przystanku przy Al.
Niepodleglosci w tym miejscu siec nad torem w kierunku Mokotowa obnizyla
sie do ok. 2m nad ziemia, ale odziwo sie nie zerwala. Wtym miesju w
kierunku Ochoty ugrzezla siedemnastka a za nia w al. Niepdleglosci
jakies 6 skladow.
WKD nie kursowalo - na pewno jeden z pociagow stal "na zimno" na szlaku
kolo Regul.
Z innych drzewo zawalilo pol jezni na Pawinskiego, kolo petli
tramwajowej na Banacha. Ze wzgledu na wysepke obok kierwocy autobusow
musza lawirowac po jezdni. Na Marszalkowskiej kolo budynkow 56 i 60 dwa
drzewa zlamaly sie jak zapalki na poziomie gruntu, jedno z nich lezy na
samochodach. Cala Ochota jest zasypana galeziami. Na Filtrowej przy pl.
Narutowicza jedno z drzew peklo na pol.
Jeszcze na koniec: mimo ze mieszkam na ostanim pietrze pod duzym gzymsem
woda lala sie prosto w okna w takiej ilosci, ze usczelki zaczely
przepuszczac.
Krzysztof